W praktyce zdarzają się sytuacje, w których Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA), uchylając niekorzystną dla skarżącego decyzję organu, zawiera w uzasadnieniu tego wyroku tezy lub oceny prawne, które – pomimo korzystnej sentencji – mogą rzutować negatywnie na jego sytuację prawną skarżącego w dalszym toku postępowania. Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy zarówno organy, jak też później sądy, są bowiem, stosownie do art. 153 i 170 p.p.s.a., związane oceną prawną i wskazaniami prawomocnego wyroku sądu administracyjnego.
Samoistnie nasuwa się więc pytanie – czy można zaskarżać jedynie uzasadnienie wyroku sądu administracyjnego, nie kwestionując jednocześnie jego sentencji?
Zgodnie z dominującym orzecznictwem NSA, przedmiotem skargi kasacyjnej może być tylko rozstrzygnięcie zawarte w sentencji wyroku – nawet, jeśli rozstrzygnięcie jest dla skarżącego korzystne. Dlatego jeśli skarżący chce zakwestionować uzasadnienie wyroku, musi zaskarżyć cały wyrok, wykazując że uzasadnienie w kształcie przyjętym przez sąd, nawet w powiązaniu z korzystnym dla niej rozstrzygnięciem, narusza obowiązujące przepisy (por. wyrok NSA z 27.04.2020 r., sygn. akt I OSK 3716/18).
Jeśli skarga kasacyjna skupi się tylko na polemice z niekorzystnym uzasadnieniem zawartym w wyroku WSA, będzie ona podlegała oddaleniu. Jak bowiem przewiduje art. 184 p.p.s.a., NSA oddala skargę kasacyjną, jeżeli zaskarżone orzeczenie mimo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu albo jeśli nie ma usprawiedliwionych podstaw.
Zatem na chwilę obecną brak jest skutecznego mechanizmu prawnego, który pozwalałby zaskarżyć tylko uzasadnienie wyroku. W takich przypadkach kluczowe jest właściwe sformułowanie zarzutów przeciwko sposobowi uzasadnienia, z powołaniem się na naruszenie przepisów prawa materialnego lub procesowego.